28 CZERWCA
ŚRODA, Wspomnienie św. Ireneusza, biskupa i męczennika EWANGELIA - Mt 7, 15-20 (Fałszywi prorocy) Jezus powiedział do swoich uczniów: MEDYTACJA W dzisiejszej Ewangelii Jezus ostrzega nas przed złem, które przybiera postać dobra... Pewnego dnia, gdy wydaje ci się, że już potrafisz odróżnić dobro od zła, szatan zaczyna używać podstępów. Gdzie się nie obrócisz, oferują ci coś wspaniałego: towary, których posiadanie cię uszczęśliwi; rozrywki, w których dominuje kult pięknego ciała, pieniądze, których nie zarobiłeś; leki, które cię uzdrowią; doznanie iluzji, które zapewnią ci używki czy środki odurzające… Jezus nie ostrzega bez powodu. Jezus mówi: "po owocach ich poznacie" (Mt 7, 16)... To oczywiście nie wyklucza upadków. Wielu ludzi buduje swój autorytet na przynależności do określonej organizacji, partii politycznej, klasy społecznej lub do Kościoła. Jednak coraz mniej ludzi daje się na to nabrać i pytają o to samo, o co pyta Jezus: o owoce twojego życia. Nie chodzi o deklaracje, te nawet najbardziej święte, ale o życie. W Kazaniu na Górze znajduje się ostrzeżenie Jezusa przed fałszywymi prorokami. Niebezpieczeństwo zejścia z drogi ewangelicznej zagraża nam i naszej wierze w postaci tzw. duchowości bezdroży. Dziś warto powtarzać słowa, które wzywają nas do wspólnoty z Bogiem, a przez to również do pogłębienia relacji zz braćmi i siostrami: Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity (J 15, 4)... Dzisiejsza Ewangelia jest niezwykle aktualna. Dobre owoce odsłaniają prawdę o tym, co dobre, złe owoce, o tym, co złe... Proś o łaskę dobrego rozeznania życiowych decyzji i wyborów... Proś Jezusa o dar rozpoznawania tego, co dobre i złe, abyś nie dał się oszukać... Módl się: Jezu, pomnażaj we mnie dobre owoce, spal i oczyść w ogniu Twojej miłości to, co w moim życiu złe... SUMMA SUMMARUM Najbardziej niebezpieczne jest zło, które przybiera postać dobra. Jezus oczekuje od nas dobrych owoców. Zapewnia, że tak będzie, gdy będziemy ludźmi dobrze uformowanymi, czyli dobrymi drzewami. W naszej wędrówce wiary istotna jest systematyczność, która wyznacza czas skupienia, rachunku sumienia i konsekwentnej wędrówki do Ojca. Istotne są owoce naszego życia i jakość tego, co robimy, czyli chodzi o to, czy to, co robimy, robimy z miłości. Nie chodzi o werbalne deklaracje, ale o życie, które powinno być takie, aby inni mogli rozpoznawać, że jesteśmy ludźmi Boga. Fałszywych proroków można poznać "po owocach", jakie ich nauki rodzą w postaci gnozy, sekt i herezji. Strzeżmy się duchowości bezdroży, bo one oddalają nas od Boga, a to jest tylko pozornie atrakcyjne. Nasze życie tworzymy jednorazowo. Tu i teraz. I nie ma powrotu do tego, co było, ani przejścia do tego, co dopiero się wydarzy. Dobre owoce odsłaniają prawdę o tym, co dobre, złe owoce, o tym, co złe.
|