1 LUTEGO
CZWARTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Mk 6, 7-13 (Rozesłanie Apostołów) Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi. MEDYTACJA Jezus wybrał dwunastu apostołów, aby Mu towarzyszyli oraz aby mógł ich formować i posyłać do ludzi. Tym, którzy Mu zaufali, Jezus daje wiele duchowych zdolności. Jezus już pokonał złego ducha. Apostołowie zostali wybrani przez Jezusa do głoszenia nauki, którą od Niego usłyszeli. Na drogę należy brać tylko to, co jest naprawdę potrzebne, to co pomaga iść, a nie przeszkadza. Bądźmy więc praktyczni i pomyślmy o Niebie, czyli o tym, co nas przysposabia do życia w nim. Apostołowie zabierają z sobą, nie licząc sandałów i ubrania, jedynie Ewangelię. Rozesłanie uczniów, by głosili Ewangelię i nic ze sobą nie brali, wskazuje na fakt, że posyłani mają już to, co najważniejsze. Umierający Dawid mógł udzielić Salomonowi tysiąca praktycznych rad. Tak, jesteśmy Jego uczniami, bo On nas wybrał. Za każdym razem, gdy spotykamy się z Jezusem w sakramentach świętych, w Jego słowie, tylekroć złe duchy nie mają nad nami władzy. Jezus, który nas posyła, oczekuje, że będziemy polegać jedynie na Jego mocy. Jezus uświadamia nam, że nie zawsze będziemy akceptowani i przyjmowani. Uczniowie powinni być wierni słowu Jezusa i dostrzegać, jak spełniają się Jego obietnice. Prośmy o odwagę i ufność w podejmowaniu powierzonych nam misji... Prośmy Ducha Świętego o wewnętrzny pokój i gotowość na spotkanie z Jezusem Chrystusem, który chce nam dzisiaj pokazać, że potrzebuje również naszej pomocy w mówieniu o Bożym królestwie i jego mocy... SUMMA SUMMARUM Bliskość i przyjaźń z Jezusem, bycie z Nim na co dzień, to podstawa do posłania, ale Jezus sam posyła kogo chce, gdzie chce i kiedy chce. Tym, którzy Mu zaufali, Jezus daje wiele duchowych zdolności. On pokonał złego ducha, ale w świecie nadal toczy się walka duchowa, a więc potrzebujemy duchowej czujności i zdecydowania na każdy dzień i w każdej sytuacji. Na drogę należy brać tylko to, co jest potrzebne. Niestety często koncentrujemy się na tym, co nas obciąża i utrudnia drogę do Nieba. Nie jesteśmy więc praktyczni, ale mało zainteresowani Niebem, skoncentrowani na tym, co będzie jutro lub pojutrze. Nie myślimy o wieczności. Bądźmy praktyczni i przede wszystkim myślmy o Niebie, czyli o tym, co nas przysposabia do życia w nim. Ewangelia powinna być dla nas najważniejszą wartością, a Jezus największym bogactwem naszego życia, którym mamy dzielić się z innymi. Rozesłanie uczniów, by głosili Ewangelię i nic ze sobą nie brali, wskazuje na to, że posyłani mają już to, co najważniejsze. Jednak nie chodzi o to, że cała reszta jakoś się ułoży, ale o to, że służąc Bogu, jesteśmy na dobrej drodze, by ta reszta ułożyła się po Bożemu. Tak, jesteśmy Jego uczniami, bo On nas wybrał. Każdy dzień kryje w sobie misję, a Jezus naprawdę nas potrzebuje i posyła. Za każdym razem, gdy spotykamy się z Jezusem w sakramentach świętych, w Jego słowie, tylekroć złe duchy nie mają nad nami władzy. Z Jezusem możemy nad nimi panować. Jezus, który nas posyła, oczekuje, że będziemy polegać jedynie na Jego mocy. Musimy więc zrezygnować z naszych zabezpieczeń, które koncentrują nas na sobie i wyłącznie na ludzkich możliwościach. Jezus uświadamia nam, że nie zawsze będziemy akceptowani i przyjmowani. Uczy nas wewnętrznej wolności wobec odrzucenia i niezrozumienia. Uczniowie powinni być wierni słowu Jezusa i dostrzegać, jak spełniają się Jego obietnice. Mogą dokonać rzeczy po ludzku niemożliwych, nawet wtedy, gdy odczuwają, że ich to przerasta i nie poradzą sobie. Jezus usuwa każdy lęk, jeżeli Mu zaufamy i wyrazimy zgodę na to, aby posługiwał się nami, jak chce i gdzie chce. Obyśmy mieli odwagę i ufność w podejmowaniu powierzonych nam misji oraz wewnętrzny pokój i gotowość na spotkanie z Jezusem Chrystusem, który chce nam dzisiaj pokazać, że potrzebuje również naszej pomocy w mówieniu o Bożym królestwie i jego mocy.
|