19 PAŹDZIERNIKA
PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni EWANGELIA - Łk 12, 13-21 (Gromadzić skarby przed Bogiem) Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». MEDYTACJA "Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?" (Łk 12, 20)... „Choć można cię okraść z tego, co otrzymujesz, kto ma moc okraść cię z tego, co dajesz?” (Antoine de Saint-Exupery)... Człowiek z tłumu prosi Jezusa, by rozstrzygnął spór o spadek. W tej prośbie daje się zauważyć bezradność braci, brak zrozumienia i sensownego dialogu... Jezus opowiada o człowieku, którego zaślepiła chęć posiadania do tego stopnia, że wszystko inne przestało się dla niego liczyć. Choć mógł pomóc innym ludziom, wolał mieć, niż dawać... Pytanie: "Komu więc przypadnie to, coś przygotował?" (Łk 12, 20) ma i dzisiaj swoich adresatów. Tak dzieje się z każdym, kto gromadzi skarby dla siebie, Chciwość, rozumiana jako nieodparte dążenie do posiadania coraz więcej, to marnowanie energii. Eksploatuje człowieka, a nie przynosi mu żadnych korzyści, poza chwilową przyjemnością towarzyszącą nabywaniu czegoś nowego... Zamiast koncentracji na nabywaniu nowego, lepiej swoją energię skoncentrować na byciu dla innych. Pracujmy ciężko i zarabiajmy dużo, jeśli możliwe, ale po to, by dać coś innym. To, co daliśmy innym z czystej miłości owocuje w nas przez całą wieczność... Planujemy wiele i szukamy zabezpieczenia. Bóg pokazuje, że skarby są z nami na chwilę, na czas życia. Nie powinny być same w sobie celami, ale narzędziami do tego, aby zyskać skarb największy – niebo... Jezus nie piętnuje bogactwa, ale chciwość. Bycie bogatym nie jest niczym złym, jeśli człowiek potrafi dzielić się tym, co posiada. Staje się jednak takim, gdy prowadzi go do chciwości i zamknięcia się na innych ludzi... Nasz los zależy od Boga. Koncentrując się wyłącznie na tym, co posiadamy tu na ziemi, zapominamy o tej oczywistej prawdzie. Nasze pragnienia i plany, jeśli mają być owocne, muszą liczyć się z zamiarami Boga... Jeśli zgubimy sprzed naszych oczu Boga, możemy także zatracić swoją wieczność... Oby Bóg nie musiał i do nas kiedyś skierować słowa: „Głupcze”... Jezu, zastanawiam się, do jakiego bogactwa zapraszasz mnie dzisiaj... Co mogę szczególnie w sobie rozwijać i służyć tym innym... Duchu Święty, proszę o wewnętrzną wolność od spraw doczesnych i pragnienie, by kierować serce ku miłości... Proszę o odwagę przyznania się do złych przywiązań i łaskę zerwania z nimi...
|