26 STYCZNIA
WTOREK, Wspomnienie św. biskupów Tymoteusza i Tytusa EWANGELIA - Mk 3, 31-35 (Prawdziwi krewni Jezusa) Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie». MEDYTACJA Maryja słyszy, że Jezus nie należy do niej, że ma rodzinę, w której podstawowymi więzami nie są więzy krwi. To dla nas niepojęte, ale w ten sposób Jezus uczy swoją Matkę nowego spojrzenia na rzeczywistość. Uczy ją tego, jak na ziemi budować Królestwo Niebieskie... Wychodzenie poza schematy i utarte szlaki, zawsze stanowi wyzwanie. Próbując wejść na nową drogę tylko o własnych siłach, możemy odczuwać lęk Jezus zaprasza do poszerzania horyzontów serca. Przypomina, jak ogromne i hojne jest Jego serce. Każdy z nas może być dla Niego matką, bratem lub siostrą… Według Jezusa, Jego rodzina jest złożona z tych, którzy słuchają Słowa Bożego i którzy są blisko Niego. Do Rodziny Jezusa należy więc ten, kto słucha Jego słów i wypełnia wolę Bożą... Do Rodziny Jezusa należy również Maryja, która jest błogosławiona, ale nie dlatego, że jest Jego Matką, ale dlatego, bo słucha Słowa Bożego i zachowuje je... Kuzynem Jezusa, albo dalekim krewnym, jest ten, kto praktykuje Ewangelię, jako normę moralności, kodeks zachowań i postaw, a nie tylko jako Słowo, codziennie zachęcające do odnowienia więzi z Bogiem... Każdy z nas jest dzieckiem Boga. Ta bliskość jest jednak tylko formalna, dopóki nie przekłada się na pełnienie woli Boga. A Wolę Bożą pełni ten, kto czyni prawdziwe dobro... Czyniąc dobro, czyli to, co Bóg wskazuje jako dobre, jesteśmy blisko Boga i nasza wrodzona bliskość z Nim realizuje się... Człowiek może być KIMŚ tylko wtedy, gdy jest blisko Boga, bo tylko dobro jest CZYMŚ, a Bóg jest jedynym źródłem dobra. Zło jest niczym, bo jest brakiem dobra. Z dala od Boga jest więc tylko nicość... Największym bogactwem chrześcijan powinna być wiara. Bóg jest naszym największym bogactwem i wartością, a wszyscy i wszystko inne, są na dalszym miejscu... Jezus chce, byśmy należeli do grona Jego najbliższych, byśmy nie tylko byli naśladowcami, ale Jego matką, braćmi i siostrami. Jest jednak jeden warunek: musimy pełnić wolę Bożą tak doskonale, jak Matka Jezusa... W dziele ewangelizacji, głoszenia Dobrej Nowiny, musimy mieć ducha misyjnego i iść do każdego miasta i miejscowości, gdzie Jezus zamierzał przyjść. Mamy nieść Osobę Jezusa, ale także dar pokoju. To trudne, bo znajdziemy się w sytuacji owcy między wilkami... ...Dobry Boże, życie, którym mnie obdarzyłeś, jest wielką i wspaniałą przygodą... Proszę Cię o serce wrażliwe na Twoje wezwania, ufające poruszeniom, których jesteś źródłem... Obdarz mnie łaską szukania głębi i prawdziwej radości... Spraw, bym trwał w bliskiej więzi z Jezusem...
|