6 LUTEGO
SOBOTA, Wspomnienie św. Pawła Miki i Towarzyszy, męczenników EWANGELIA - Mk 6, 30-34 (Jezus lituje się nad tłumem) Po swej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. MEDYTACJA Jezus zaprasza do chwili odpoczynku i znalezienia czasu dla siebie... Ciągle pędzimy, szukamy, biegamy i załatwiamy codzienne sprawy. To wszystko jest ważne i potrzebne, lecz czy, tak naprawdę, dbamy o siebie i o swoje zdrowie?... Znalezienie czasu dla siebie jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Jest wypełnieniem drugiej części przykazania miłości, które mówi o trosce Jezus chce nam powiedzieć, byśmy zwolnili tempo w swoim życiu. Zaprasza nas do tego, byśmy wyszli na pustkowie i usłyszeli ciszę. W ciszy szepcze Bóg. On jest i zapewnia o miłości w płynącej rzece, w szumie morskich fal, w pięknie górskich szczytów... Bóg, to cisza... Bóg jest też w ciszy i mroku pokoju, w szumie autobusu lub tramwaju. Wszystko świadczy o Jego obecności. Wystarczy tylko wyjść Mu naprzeciw... Bagatelizujemy odpoczynek. Zakładamy, że jesteśmy silni i nie do zdarcia... Apostołowie po powrocie z misji ewangelizacyjnej usłyszeli słowa Chrystusa: "Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco" (Mk 6, 31). To dotyczy również nas... Pójść w pojedynkę w miejsce odosobnione, według Jezusa, może oznaczać odnalezienie koniecznej perspektywy dla naszego zabieganego życia. I nie chodzi tutaj o dni długiego urlopu, ale o chwile w ciągu dnia, w których, wyciszając się, zawierzamy Chrystusowi nasze zmagania... Odpoczynek jest wolą Boga. Powinniśmy więc o niego dbać. To na pewno nie jest przypadkowe, że zostaliśmy stworzeni w taki sposób, iż musimy odpoczywać... Jezus zachęca Apostołów do odpoczynku. To zadanie również dla nas, Jego uczniów, by być w równowadze, ale jednocześnie nie zapominać, że mamy służyć innym ludziom, a nie tylko zaspokajać swoje ambicje i potrzeby... W słowach Jezusa słyszymy głos miłosierdzia. On dostrzega drugiego człowieka i widzi jego potrzeby. Kiedy widzi głodnych ludzi, odczuwa litość... To również zadanie dla nas. To praktyczna teologia społeczna, głoszenie wiary i praktyka miłosierdzia... Jezus pochyla się nad umęczonymi i cierpiącymi. To powinien być właściwy kierunek naszego życia i postępowania: chcieć i umieć dostrzec drugiego człowieka... ...Boże, jestem Ci wdzięczny za to, że troszczysz się także o moje codzienne i przyziemne sprawy... Proszę o dogłębne pragnienie pustyni i umiejętność odpoczywania...
|