30 LIPCA
SOBOTA, Dzień powszedni EWANGELIA - Mt 14, 1-12 (Śmierć Jana Chrzciciela) W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: «To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim». MEDYTACJA Herod to człowiek uwikłany w relacje i układy, które nie pozwalają mu działać w wolności. Dlatego podejmuje decyzje, z których nie jest zadowolony. Nie potrafi jednak wyzwolić się z tej sytuacji... Jan Chrzciciel widział zagubienie Heroda. Upominał go, by pomóc mu dostrzec jego uzależnienia i uwolnić się od nich. Był żywym wyrzutem sumienia dla Heroda. Bezkompromisowo stawał po stronie prawdy... Za prawdę o Herodzie Jan Chrzciciel został uwięziony i stracił życie... Mądra krytyka i braterskie upomnienie bliskich nam osób bywają trudne. Jeśli jednak robimy to z szacunkiem i prawdziwą troską, możemy pomóc naszemu bliźniemu wzrastać w wolności i miłości... Chrześcijanie mają być światłem dla świata żyjącego w ciemności. W obliczu zła łatwiej jest milczeć w imię błędnie pojmowanej tolerancji, ale taka postawa to zdrada Ewangelii. Herodowy konkubinat stał się dziś dla wielu normą, która usprawiedliwiana jest słowami: "wszyscy tak robią"... Potrzeba jasno nazywać zło złem, a dobro dobrem. Taka postawa wiele kosztuje, ale warto być wiernym Bogu bez względu na cenę. Jan Chrzciciel za swą niezłomną postawę zapłacił śmiercią. W nagrodę został nazwany przez Jezusa największym narodzonym z niewiasty... Herod słyszał o Jezusie, ale On był postrzegany przez niego jako zagrożenie. W sercu już Go zabił, tylko musiał czekać na nadarzająca się okazję. Podobnie, jak z Janem Chrzcicielem... Choć słuchamy i podziwiamy Jezusa, nie przyjmujemy Chrzciciela, który jest dla nas wyrzutem sumienia i wzywa do nawrócenia. Zabijamy go, chcemy wyeliminować z naszego życia. Wyrzuty sumienia, to ważny głos naszego ducha... Czasami prawość i świętość zamiast podziwu wywołują zazdrość i złość. Warto przyjrzeć się swoim reakcjom na takie sytuacje... Herod chętnie słuchał Jana Chrzciciela. Intrygował go ten prorok w wielbłądziej sierści, dosadnie nazywający rzeczy po imieniu. Z drugiej jednak strony nie chciał zmienić swojego życia, stracić zaufania nowej żony i dworzan... Herod zasmucił się na myśl o śmierci Jana, ale ten smutek nie poprowadził go do nawrócenia, nie skorzystał z szansy, by coś zmienić w swoim życiu... Herod jest przykładem na to, że nie da się żyć niejednoznacznie, bo w końcu przychodzi moment, w którym trzeba wybrać. Smutek, czyli emocjonalne poruszenie, jeszcze niczego nie gwarantuje... ...Jezu, proszę o łaskę czystego sumienia i wierność wartościom powołaniowym... ...Boże, proszę o uważność i odwagę konfrontowania się z wzywaniem do przemiany i nawrócenia... Dziękuję za cierpliwość, jaką masz wobec mnie, pomimo wahania i oporów pójścia za Tobą...
|