5 STYCZNIA
CZWARTEK, Dzień powszedni EWANGELIA - J 1, 43-51 (Chrystus jest Synem Bożym) Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. MEDYTACJA Jezus wyrusza w drogę i spotyka Filipa. Z pewnością to spotkanie było dłuższe niż sugerowałoby jedno zacytowane przez ewangelistę zdanie. Jednak musiało mieć istotne znaczenie, bo chwilę potem Filip poszedł i, podobnie jak Jezus, spotkał Natanaela... Natanael najpierw był zachęcony, by zobaczył Jezusa, a potem bezpośrednio od Niego usłyszał, że był widziany. Nie był bezimiennym człowiekiem w tłumie. Niepewność zamieniła się w otwartość... Natanael wydaje się być radykalnym realistą. Na optymizm Filipa logicznie odpowiedział. Wiedza nakazywała mu ostrożność, ale nie blokowała otwartości... Jezus kieruje do swoich uczniów zaproszenie: „Pójdź za Mną!” Nie przymusza, ale chce też jednoznacznej odpowiedzi. On zna swoich uczniów. Natanael dziwi się, że został poznany, że Jezus wie o nim coś, co jest tajemnicą jego osobowości... Natanael na początku odczuwał opory, ale bezpośrednie poznanie Jezusa nie odpycha go, lecz pociąga. Rozpoznaje Pana tak, jak sam został rozpoznany. Wszechwiedza Boga nie jest skierowana przeciwko człowiekowi, ale ku jego dobru. Prowadzi do rozpoznania Pana... Świadomość, że Bóg wie o nas wszystko czasami krępuje, onieśmiela i zawstydza. Wszystko z powodu słabości, grzechu, braku konsekwencji. Zły wykorzystuje ten lęk, byśmy się nie stali uczniami Pana. Dlatego trzeba sobie przypominać: Bóg wie o nas wszystko nie przeciwko nam, ale dla naszego życia i zbawienia... Jeśli chcemy być wiarygodni jako chrześcijanie, to musimy być gotowi na to, że ktoś będzie chciał to sprawdzić. Ktoś będzie chciał zobaczyć, czy nasza deklaracja przynależności do Boga jest zauważalna w sposobie życia. Oby nikt nie odszedł od nas zawiedziony, bo nie zaliczyliśmy sprawdzianu Natanael poszukiwał Boga, a gdy miał okazję Go spotkać w osobie Jezusa, był pełen obaw i wątpliwości, a jednak Jezus zaakceptował go z tym bagażem niepewności. Nie postawił mu żadnych warunków. Wykazał, że zna najtajniejsze jego doświadczenie relacji z Bogiem. To wystarczyło Natanaelowi, by uznał Natanael, pomimo wątpliwości, podszedł i otworzył się na słowa Jezusa. Każde spotkanie z Jezusem jest wyjątkowe. On akceptuje nas z naszymi brakami Powinniśmy, jak Natanael, pozostawiać swoje uprzedzenia i pozwolić Jezusowi działać. On interesuje się każdym z nas, nie chce, byśmy ze spotkania z Nim odchodzili bezowocnie. On chce się z nami spotykać bez względu na to, jakie mamy oczekiwania... Warto wsłuchiwać się w każde poruszenie naszego serca, wzbudzać pragnienie otwarcia się na relację z Nim... Wielką wartość ma świadectwo dla innych. Nasze życie ma być życiem wypełnionym świadectwem. Ważne jest też to, że musimy pamiętać, iż Jezus zna każdego człowieka... Nasze życie powinno być wyznaniem prawdy, że Jezus jest Synem Bożym. Musimy stawać przed Jezusem z całą prawdą naszego życia i zawołać: „oto serce moje przed Tobą, wejrzyj w nie głęboko”... Słowa Jezusa o aniołach wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego mogą wydawać się enigmatyczne. Opisują jednak rzeczywistość będącą celem wszystkich naszych dążeń: życie z Bogiem, Stwórcą rzeczy widzialnych i niewidzialnych... ...Jezu, proszę o doświadczenie osobistego spotkania z Tobą w Twoim Słowie... Proszę o umiejętność słuchania i usłyszenia Bożego wezwania... Dziękuję za Twoje nieustanne wzywanie mnie do bliskości z Tobą...
|