22 LUTEGO
ŚRODA, Środa Popielcowa EWANGELIA - Mt 6, 1-6. 16-18 (Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie) Jezus powiedział do swoich uczniów: MEDYTACJA Jezus określa dziś kryteria działania tego, kto chce być Jego uczniem. Wszelkie uczynki powinny być pobożne, a więc dobre, przed Bogiem, a nie dla pokazania się przed ludźmi... Nie chodzi o czyny, cnotę moralną, ale o wierność wobec woli Boga i to wewnętrznie, a nie na zewnątrz, często pozornie... Z jałmużną, modlitwą i postem wiąże się niebezpieczeństwo obłudy. Obłudnik, to hipokryta, człowiek fałszywy, stwarzający pozory. On odgrywa swoją rolę, jest zdeprawowany... To niezwykle istotne: przestać odgrywać swoją pobożność, bycie dla innych, swoją sprawiedliwość. Trzeba stanąć w prawdzie i szczerości, zerwać z pozorami Nawróćmy się, a w nawróceniu pomagają post, modlitwa, jałmużna i uczynki miłosierdzia, ale czynione nie na pokaz, ale w cichości. Bądźmy kreatywni Grzech nasz jest zawsze przed nami, ale lewa nasza ręka nie wie, co dobrego czyni prawa. Są więc sprawy przed nami zakryte i te, które dostrzegamy wyraźnie. Jedno i drugie buduje pokorę, jakiś rodzaj trzeźwego patrzenia na siebie... Pokazywać Bogu więcej niż jesteśmy skłonni odsłonić przed ludźmi: oni zobaczą obmytą twarz, On to, co nas dotyka, kształtuje i rani... Nawrócenie obejmuje nas całych, wszystko, co nas dotyczy, jest w ten proces włączone. Ten decydujący krok należy jednak do nas: Ojciec, który widzi Jezus przypomina, że najważniejszym elementem uczynków pobożnych i dobrych jest cichość, skrytość i pokora. Nie warto czynić tego jedynie na pokaz, bo to jest bliskie obłudzie. Nasza postawa ma płynąć z wiary i pokory serca... Jezus chce, byśmy byli Jego uczniami, ale autentycznymi. Musimy wystrzegać się postawy na pokaz, postawy obłudników. Modlitwa, jałmużna i post są niezbędne, ale istotna jest również przemiana naszych serc, a zatem post, to nie jest czyn na pokaz. To jest trudna praca wewnętrzna... Jezus zwraca uwagę na to, że prawdziwa pobożność i prawdziwie pobożna modlitwa powinny być praktykowane z czystą intencją, w zażyłości z Bogiem i bez jakiejkolwiek ostentacji. Podkreśla prostotę, szczerość i prawdomówność, z jakimi powinniśmy zwracać się do Boga... Nie czyńmy z modlitwy taniego teatrzyku, nie bądźmy służalczy wobec Boga, bądźmy sługami Jego woli, traktujmy Go poważnie. Chodzi więc o prostotę prawdy, o powrót do tego, co proste i prawdziwe... ...Jezu, chcę z Tobą porozmawiać o hojności serca i mojej wewnętrznej wolności od ludzkiej aprobaty... Proszę o głębokie pragnienie dobra, modlitwy i postu... Proszę o łaskę postępowania z czystym sercem... Dziękuję za to, że znasz mnie i kochasz takim, jakim jestem...
|