5 KWIETNIA
ŚRODA, Dzień powszedni EWANGELIA - Mt 26, 14-25 (Zdrada Judasza) Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?» A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. MEDYTACJA Judasz był jednym z Dwunastu Apostołów. Tak jak Piotr, Jan i Andrzej, także i on miał doświadczenie bycia powołanym przez Jezusa. Judasz odnalazł Zdrada Judasza odzwierciedla każdy nasz upadek. Grzech jest odejściem od prawdziwego Źródła miłości, przejściem do źródła pozornego, takiego, które daje przyjemność, ale tylko na chwilę. Judaszowi zabrakło odwagi, by prosić Jezusa o przebaczenie, choć serce Jezusa jest miłosierne... Jezus do ostatniej chwili walczy o Judasza. Dzieje się tak, mimo tego, że ten nie uważa Go już za Pana, jak reszta uczniów, lecz tylko za nauczyciela, jednego Judasz łamie więź przyjaźni z Jezusem, należyty szacunek do gospodarza miejsca, wykazuje się przy tym nieposłuszeństwem do poprzednich nauk Zbawiciela. Nie jest jednak Jezusowi obojętny, dlatego On przestrzega go wprost... Jezus jest świadom, że są to już ostatnie chwile na tej ziemi. Jego los jest już przesądzony. Wie, że zostanie zdradzony i to przez jednego z najbliższych... Zdradzić, czyli wydać, to dominujące słowo męki. To nie przypadek, tragiczny splot okoliczności. Męka to plan Ojca. Jezus zostanie wydany arcykapłanom przez Judasza, a oni wydadzą Go Piłatowi. Ten z kolei wyda Go żołnierzom, a na koniec ciało Jezusa zostanie wydane Józefowi z Arymatei. W ten sposób zostanie wypełniony plan Ojca... Jezus wzrusza się do głębi na perspektywę zdrady jednego z apostołów. Każdy uświadamia sobie, że jest w nim część owego 'jednego z...'. Biada to nie groźba lub wyrok, ale przejmujące wezwanie do nawrócenia... Judasz sprzedał swego Mistrza, Przyjaciela. 30 srebrników, na które połasił się nie było oszałamiającą kwotą. Odpowiadało równowartości byka, odszkodowania za śmierć niewolnika w czasie pracy lub czteromiesięcznej pracy robotnika. Dzisiaj byłoby to 10-15 tysięcy złotych... Możemy odciąć się od kogoś lub od czegoś. Wykluczyć z naszego życia słabych i pokiereszowanych. Nie narażać się na wykorzystanie i krzywdę. Postawić mur między nami a potrzebami innych. Tam nie pójść, do tego się nie odezwać, wymówić się brakiem czasu, obowiązkami... Jezus jest zupełnie inny. Nie zasłania przed nami własnego Oblicza, lecz ukazuje je właśnie w słabych, pokiereszowanych i potrzebujących. Jeśli staniemy po ich stronie – nie wiemy, co się stanie. Jeśli znajdziemy czas, poszukamy możliwości – nie wiadomo, czego jeszcze zażądają… Oby to Jezus, a nie pieniądze, był dla nas najważniejsze. Nie dajmy się zwieść. Przecież dociera do nas Jego głos... Judaszowe rozczarowanie Jezusem sięgnęło zenitu w Betanii, w domu Szymona Trędowatego. Jezus ostatecznie odsłonił się i postawił wartość relacji międzyludzkiej nad wartością materii, ustawił miłość poza jakąkolwiek mierzalnością. Nieuchwytne nad uchwytnym. Judasz zrozumiał, dokąd to zmierza - do śmierci... ...Jezu, proszę o wewnętrzną uczciwość w wypełnianiu powołania... Proszę o łaskę zrozumienia, że zdrada to 'nasza' część Ewangelii... Spraw, bym mógł towarzyszyć Tobie w przeżywaniu Twojej męki i zmartwychwstania... Dziękuję za to, że wydałeś się za nas, że jesteś naszym wybawieniem od zła...
|