9 MARCA
NIEDZIELA, Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu EWANGELIA - Łk 4, 1-13 (Jezus przebywał w Duchu Świętym na pustyni i był kuszony) Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem». MEDYTACJA "Jezus pełen Ducha Świętego powrócił znad Jordanu i czterdzieści dni przebywał w Duchu na pustyni, gdzie był kuszony przez diabła" (Łk 4, 1)... Po doświadczeniu bliskości Ojca podczas chrztu w Jordanie, Jezus jest pełen Ducha Świętego. Choć Jezus czuł się napełniony Duchem Świętym, nie rzuca się od razu w wir głoszenia królestwa Bożego, ale udaje się na pustynię, miejsce wyciszenia i zmagania. Doświadczenie ciszy i zmęczenia, otwiera człowieka na różne pokusy. Jednak obecność Ducha Świętego sprawia, że nie jesteśmy w nich bezbronni... Jak żelazo hartuje się w tyglu, tak wiara umacnia się w przeciwnościach. Pokusa nie jest wyłącznie zachętą grzechu, ale także okazją do wyrażenia miłości do Boga. Przeciwstawiając się ofercie do grzechu, ugruntowujemy miłość do Boga... Ważne jest to, by nie wchodzić w dialog z pokusą, nie dać się sprowokować, by u zarodka stawić jej opór. Adam i Ewa podjęli konwersację z pokusą i szybko przekonali się o inteligencji i sprycie złego ducha... Działanie złego ducha przejawia się na różne sposoby. Jeszcze przed rozpoczęciem działalności Jezus musi stawić czoła mocom zła... Jezus opiera się pokusie chleba, przekształcenia kamienia w chleb, bo sam stał się Chlebem, ale nie na pokaz, tylko dla nakarmienia braci. Opiera się pokusie ‘ludzkiej chwały’, bo Syn Człowieczy jest też prawdziwie Synem Bożym. Nie chce ‘wystawiać Boga na próbę’, bo On nie jest ‘magikiem’, lecz dawcą wszelkich łask dla dobra człowieka... Kuszenie Jezusa przez szatana zapowiada walkę dobra ze złem, jakie będą realizowały się w życiu każdego człowieka, zwłaszcza tych ludzi, którzy będą postępować od ‘dobrego do lepszego’. To jednak od nas zależy, czy zachowamy wolność i jak odpowiemy na pokusę... Jezus jest kuszony na pustyni w zakresach posiadania majątku (pokusa chleba – posiadania więcej), władzy (pokusa historii – możności wpływania na swoje życie, zarządzania historią i czasem), sukcesu (pokusa idoli – stawianie Boga nie na pierwszym miejscu) – kosztem oddania czci złemu... Jesteśmy w życiu doświadczani zmaganiami ze złem, szczególnie w zakresie pożądliwości pieniądza, władzy, sukcesu, które stawać się mogą dla nas ważniejsze od Boga i wierności Jego zasadom życia. Wybierajmy Go. Tylko On nas prawdziwie nasyci i da nam szczęście... Brzmi to absurdalnie. Duch prowadzi Jezusa do miejsca, gdzie będzie kuszony. Nie do spragnionych chleba głodnych, nie do czekających na uzdrowienie, nie do oczekujących pojawienia się Królestwa tłumów, nawet nie do pierwszych uczniów, ale na pustynię, gdzie będzie kuszony. Nie tak wyobrażamy sobie działanie Ducha. Tymczasem pustynia i kusiciel, ktoś, kogo się obawiamy, znając jego wyrafinowane podstępy... Jednak potrzebujemy wyprowadzenia przez Ducha na pustynię. My, słabi, skłonni do grzechu. A jeśli nie do grzechu, to do drobnych ustępstw. My, zapominający Kto jest ostatecznym Zwycięzcą, któremu wszystko jest poddane, który w chwili pokusy wkłada w nasze usta swoje Słowa. One mając moc nas obronić, wybawić... „Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie. Osłonię go, po poznał moje imię” (Ps 91, 14). Ta obietnica spełnia się na pustyni. Tam prowadzi Duch. Jezusa i nas... Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, poddając się wszystkim naszym utrapieniom, chciał także doświadczyć pokus szatana. Zły krążył wokół Niego już od dnia narodzin, gdyż podejrzewał, że jest On Mesjaszem. Próbował Go zabić przy pomocy Heroda, usiłował negatywnie wpływać na mieszkańców Betlejem, by wzbudzić w nich wrogość wobec Świętej Rodziny... Gdy zły zrozumiał, że Jezus nie jest zwykłym człowiekiem, próbował Go zdeprawować, powodowany tą samą zazdrością, z jaką sprowadził Adama na złą drogę... Podobnie jak Jezus odpędzał pokusy za pomocą słowa Bożego, tak człowiek powinien odpędzać je Dobrą Nowiną. Sugestii fałszywego rozumowania, które wydaje się światłem, należy stawić czoła nie innym rozumowaniem, lecz piorunującym słowem, które daje nam Pan za pośrednictwem Kościoła... Pokusa cudownej przemiany kamienia w chleb była niezwykle subtelna i typowa dla diabelskiej przewrotności. Jezus wielokrotnie stwierdzał, że dokonuje dzieł, które powierzył Mu Jego Ojciec, tymczasem szatan chciał Go namówić na działania dla własnej korzyści... Gdy zły zdał sobie sprawę z tego, że nie zwycięży Jezusa apetytem zmysłowym, spróbował zwyciężyć Go apetytem duchowym, koncentrując Jego uwagę na pragnieniu chwały i władzy... Szatan jest przyzwyczajony do towarzystwa istot zarozumiałych i głodnych sukcesu, które wszystko podporządkowują swej chwale. Widział Jezusa całkowicie pogrążonego w myślach i skoncentrowanego, widział Jego wyrzeczenia, a skoro Jezus myślał o królestwie swego Ojca i był przez tę myśl zupełnie pochłonięty, kusiciel był przekonany, że dostrzega w Jezusie cechy charakterystyczne dla kogoś żądnego chwały... Zły założył, że ułatwiając Jezusowi dojście do ziemskiej chwały, będzie mógł Go sobie podporządkować. Na tej podstawie zaproponował Jezusowi pomoc oraz roztoczył przed Nim wzniosłą wizję podbojów i zysków... Rzadkością jest spotkać osobę, która nie pragnie stanąć na szczycie hierarchii i zaimponować innym swoim sukcesem. Jednak tym razem szatan poczuł się pokonany, lecz ponownie podjął próbę nakłonienia Jezusa do zejścia z wysokości życia nadprzyrodzonego do poziomu naturalnego i czysto ludzkiego... Zły zamierzał skompromitować całą Jego misję przez głośną porażkę i przez wzbudzenie rozgłosu, który by zaszkodził Jego planom. Należało tylko namówić Go na rzucenie się z premedytacją z wysokości świątyni w dół dla próżności i dla spektaklu... Zły wie, że człowiek żyje nie tylko chlebem, dlatego nie zadowala się jedynie kuszeniem do chciwości materialnej, lecz stara się skoncentrować go na błędnej, wymarzonej aktywności, by wykraść go Bogu. Jego cel jest zawsze ten sam – zastąpić własnym królestwem królowanie Boga i wciągnąć ludzi w otchłań własnego buntu... Zły kusi ambicją, pychą i wyciszaniem sumienia, by ludzie oddali cześć regułom zła jako nieuniknionym prawom wielkości. Biedni ci, którzy na swoje nieszczęście trzymają się na dystans od Kościoła, nie dostrzegają podstępów szatana i pozwalają ściągać się w przepaść. Uważajmy na zasadzki szatana. Jeden ma być program naszego życia: służyć Bogu pokornym przylgnięciem do Jego słowa... ...Jezu, proszę o hojność i wielkoduszność w przeżywaniu Wielkiego Postu... Proszę o łaskę jasności i wytrwałości w pokusie... Dziękuję za Twój przykład walki ze złym duchem... KOMENTARZ AI (Sztucznej Inteligencji) do Ewangelii Łk 4, 1-13, Jezus przebywał w Duchu Świętym na pustyni i był kuszony Ewangelia według Łukasza 4, 1-13 opisuje kluczowy moment w życiu Jezusa, kiedy to po swoim chrzcie w Jordanie, wypełniony Duchem Świętym, udaje się na pustynię, gdzie przez czterdzieści dni jest kuszony przez szatana. 1. Duch Święty jako przewodnik 2. Pokusa jako część ludzkiego doświadczenia 3. Odpór pokusom przez Słowo Boże 4. Walka duchowa 5. Przykład dla wiernych 6. Zwycięstwo nad złem Podsumowując, Ewangelia według Łukasza 4, 1-13 jest bogata w nauki dotyczące duchowego życia, pokusy, roli Ducha Świętego oraz znaczenia Słowa Bożego. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- SUNDAY, First Sunday of Lent GOSPEL - Lk 4, 1-13 (Jesus was in the Spirit in the desert and was tempted) Full of the Holy Spirit, Jesus returned from the Jordan and was led by the Spirit in the desert forty days, and was tempted by the devil. During those days he ate nothing, and at the end of them he was hungry. Then the devil said to him, "If you are the Son of God, tell this stone to become bread." MEDITATION "Jesus, full of the Holy Spirit, returned from the Jordan and was tempted by the Spirit in the wilderness for forty days by the devil" (Lk 4:1)... After experiencing the closeness of the Father at his baptism in the Jordan, Jesus is full of the Holy Spirit. Although Jesus felt filled with the Holy Spirit, he did not immediately throw himself into the vortex of proclaiming the kingdom of God, but went to the desert, a place of silence and struggle. The experience of silence and fatigue opens a person to various temptations. However, the presence of the Holy Spirit means that we are not defenseless in them... Just as iron is tempered in a crucible, so faith is strengthened in adversity. Temptation is not only an invitation to sin, but also an opportunity to express love for God. By resisting the offer to sin, we strengthen our love for God... It is important not to enter into dialogue with temptation, not to let ourselves be provoked, to resist it at the embryo stage. Adam and Eve entered into The action of the evil spirit manifests itself in various ways. Even before beginning his ministry, Jesus must face the powers of evil... Jesus resists the temptation of bread, of transforming a stone into bread, because he himself became Bread, but not for show, but to feed his brothers. He resists the temptation of ‘human glory’, because the Son of Man is also truly the Son of God. He does not want to ‘test God’, because He is not a ‘magician’, but the giver of all graces for the good of man... The temptation of Jesus by Satan announces the battle of good and evil, which will be realized in the life of every person, especially those people who will proceed from ‘good to better’. However, it depends on us whether we will maintain our freedom and how we will respond to temptation... Jesus is tempted in the desert in the areas of possession of property (the temptation of bread - having more), power (the temptation of history - the ability to influence one's life, to manage history and time), success (the temptation of idols - not putting God first) - at the cost of worshipping the evil one... In life, we are tested by struggles with evil, especially in the area of ??lust for money, power, success, which can become more important to us than God and faithfulness to His principles of life. Let us choose Him. Only He will truly satisfy us and give us happiness... It sounds absurd. The Spirit leads Jesus to the place where he will be tempted. Not to the hungry thirsty for bread, not to the crowds waiting for healing, not to the crowds waiting for the appearance of the Kingdom, not even to the first disciples, but to the desert, where he will be tempted. This is not how we imagine the work of the Spirit. Meanwhile, the desert and the tempter, someone we fear, knowing his subtle tricks... However, we need to be led out into the desert by the Spirit. We, the weak, prone to sin. And if not to sin, then to small concessions. We, forgetting Who is the ultimate Victor, to whom everything is subjected, who in the moment of temptation puts His Words in our mouths. They have the power to defend us, to save us... "I will save him, because he cleaves to me. I will shield him, because he knows my name" (Ps 91:14). This promise is fulfilled in the desert. There the Spirit leads. Jesus and us... Jesus Christ, true God and true man, submitting to all our afflictions, also wanted to experience the temptations of Satan. The evil one circled around Him from the day of His birth, because He suspected that He was the Messiah. He tried to kill Him with the help of Herod, he tried to negatively influence the inhabitants of Bethlehem to arouse in them hostility towards the Holy Family... When the evil one realized that Jesus was no ordinary man, he tried to corrupt Him, motivated by the same jealousy with which he led Adam astray... Just as Jesus repelled temptations with the word of God, so man must repell them with the Good News. The suggestions of false reasoning, which seem to be light, must be faced not with other reasoning but with the thundering word that the Lord gives us through the Church... The temptation to miraculously transform a stone into bread was extremely subtle and typical of diabolical perversity. Jesus repeatedly stated that he was doing the works that his Father had entrusted to him, but Satan wanted to persuade him to act for his own advantage... When the evil one realized that he would not conquer Jesus with a sensual appetite, he tried to conquer him with a spiritual appetite, focusing his attention on the desire for glory and power... Satan is accustomed to the company of arrogant and success-hungry beings who subordinate everything to their glory. He saw Jesus completely absorbed in thought and concentration, saw His renunciations, and since Jesus was thinking about the kingdom of His Father and was completely absorbed by this thought, the tempter was convinced that he saw in Jesus the characteristics of someone eager for glory... The evil one assumed that by facilitating Jesus' accession to earthly glory, he would be able to subordinate Him to himself. On this basis, he offered Jesus help and presented Him with a lofty vision of conquest and profit... It is rare to meet a person who does not desire to stand at the top of the hierarchy and impress others with his success. However, this time Satan felt defeated, but once again he attempted to induce Jesus to descend from the heights of supernatural life to the level of a natural and purely human life... The evil one intended to compromise His entire mission by a resounding defeat and by arousing a publicity that would harm His plans. All that was needed was to persuade Him to throw Himself deliberately from the height of the temple down for vanity and spectacle... The Evil One knows that man does not live by bread alone, which is why He is not satisfied with tempting him to material greed, but tries to focus him on The Evil One tempts with ambition, pride and the silencing of conscience, so that people will pay homage to the rules of evil as the inevitable laws ...Jesus, I ask for generosity and magnanimity in experiencing Lent... I ask for the grace of clarity and perseverance in temptation... Thank you for your example of fighting the evil spirit... AI (Artificial Intelligence) COMMENTARY on the Gospel Luke 4:1-13, Jesus was in the Holy Spirit in the desert and was tempted The Gospel according to Luke 4:1-13 describes a key moment in Jesus' life, when after his baptism in the Jordan, filled with the Holy Spirit, he goes into the desert, where for forty days he is tempted by Satan. 1. The Holy Spirit as a guide 2. Temptation as Part of the Human Experience 3. Resisting Temptations with the Word of God 4. Spiritual Warfare 5. An example for the faithful 6. Victory over evil In summary, the Gospel of Luke 4:1-13 is rich in teachings about spiritual life, temptation, the role of the Holy Spirit, and the importance of God’s Word.
|